www.pracodawcyplock.fora.pl

Sobol

szpieg

ale jajca!!!dobre z tą kierownicą z Krakowa
faktycznie trochę przypomina Golluma Wink

Sobol

węszeeeeee

To się nazywa "PRZEROST FORMY NAD TREŚCIĄ". Pewno naobiecywała kierowniczką "złote góry" Pani S.P. , to jadą po pracownikach .Ale życie jest przewrotne , i jeszcze się utopią we własnym "sosie". A na marginesie , niech się biorą do roboty jak reszta załogi ,która [usunięte przez admina] że pot po [usunięte przez admina] się leje .Jak chcą gadać przez telefon, to mogły do Telemarketingu się zatrudnić, a z prasą na bieżąco były by zatrudniając się w Kiosku Ruchu. Pani S.P. mogła by urządzić czasem zebranie dla pracowników (bez kierowników) to by się jej oczy otworzyły !!!!

Sobol

Bohater miesiąca

Na piramidzie ustawiamy panią regionalną, panią kierownik i jej [usunięte przez admina] -lizusa. Oto schemat bohatera miesiąca...wyeksponowane są 3 artykuły...ciekawe który sprzeda się najlepiej...Ludzie czy we wszystkich sklepach w całej Polsce tak jest?

Sobol

węszeeeeee

yessssssssssssssssss........

Sobol

anonim

Idealny schemat koleżanka przytoczyła.Prawie jak samorząd szkolny-trójka szkolna . Regionalna-->Kierownik-->Pierwszy Konfident.
Beznadziejna ideologia sklepu!!! Szkoda słów!!!Zmarnowany czas!!!

Sobol

Darmozjady......

..w końcu jakieś forum o tych darmozjadach....superrr! Coś w tym jest...skoro tyle negatywnych opini...szkoda właśnie że pani regionalna organizuje tylko szkolenia i zebrania dla kierowników...widocznie nie ma zielonego pojęcia o byciu kierownikiem regionalnym...coż szkoda ale pracownice ze wszystkich sklepów w Polsce same sobie to zorganizują...już niedługo...

Sobol

wiślanka

Jestem zaskoczona że tyle jest wypowiedzi, zgodnych z rzeczywistością jaka panuje w Nanu-Nana.Regionalna wszystko pięknie przedstawiła na rozmowie to człowiek rzucił ciepłą posadkę myśląc że niemiecka firma jest na pewno solidna. Szybko przyszło rozczarowanie zarówno firmą jak i kierowniczką ,która pilnuje tylko własnego stołka a pracownikom mydli oczy póki może.Jak się grunt pali pod nogami to zwalniają!!!!!!!UWAGA osoby zatrudnione na umowę o pracę-należy wam się ekwiwalent za pranie odzieży i ryczałt urlopowy, korzystajcie z tego i nie dajcie się zwieść że firma "jeszcze tego nie uregulowała"-S.P.

Sobol

anonim

ako byly pracownik moge powiedziec duzo o tej firmie; p.P to taka kanciara jakich mało, podczas swoich wizyt tylko umie powiedziec to nie, to nie i to tez jej sie nie podoba, nie umie pochwalic pracownika, zadnych mozliwych awansow, premii i innych mozliwych mobilizacji pracownika o ktorych tyle mowila na rozmowie kwalifikacyjnej nie ma, Pani M z Krakowa wyglada jak ze switu zywych trupow, te jej odstajace uszy i wytrzeszcz strasza. Mota i kreci jak sie tylko, wkoncu prawa reka p. P. O gadaniu przez telefon o dupie Maryny nie wspominajac. Przydupasy kierownikow nie ludzcie sie ze cos z tego bedziecie miec, jedynie co to kopa w dupe mozecie dostac jak wam sie noga poslizgnie . Co do sklepow to jeden wielki syf kierownik sm nie wie co ma a czego nie ma na sklepie, robia zamowienia tak beznadziejne a pozniej Ty durny pracowniku mysl gdzie to upchnac.
Jednym zdaniem, syf kiła i mogiła.

Sobol

Te wszystkie wypowiedzi skopiowane są z innego forum, ogólnie to jakieś dno jak się to czyta....

ania

Zdecydowanie nie polecam pracy w Nanu-Nana . Ma się tam doczynienia z sytuacją kiedy prostak ANITA W. zostaje kierownikem sklepu wybiła się z Auchana gdzie była tam od wszystkiego jak pomywak.Nie wspomne o wiernej jak pies psiapsiółce kierowniczki ANI W Question

,która z miną jak srający kot chodzi i wtóruje swej kierowniczce na pracowniczki a swoje koleżank co razem pracują.Praca tam to totalny wyzysk,mobbing,uwłaczanie ludzkiej godności i brak szacunku do ludzi za marne 6,50 na godz i umowa zlecenie .Najlepiej żeby sprzedawcy pracowali za darmo gdyż sklep nie przynosi spodziewanych zysków.Rotacja pracownikow duża Rolling Eyes

Jednych zwalniają a drugich przyjmują.Masakra zdala od NANU ...Była pracowniczka zadowolona że juz tam nie pracuje:lol:

Kasieńka

....pracuję w Galerii, wiem która to ta kierownica z Nanu szok!!! widzę ja prawie codziennie...taka z garbem, pochylona, ludzie co się dzieje...nie myślałam że dożyje takich czasów, mam tylko nadzieję że inspekcja się za to wszystko weźmie prędzej czy później, bo ta Galeria to jeden wielki nie wypał...po tych nie uczciwych pracodawcach i wyzysku, brakuje jeszcze tylko jakiejś tragedii...a człowiek co? pracuje na czarno za nędzne grosze bo musi mieć na chleb..ale jakim kosztem Sad

Sobol

Skopiowane z innego równie ciekawego forum o tej firmie:

a ja już myślałam,że jestem odosobniona , a tu większość Nanunowej Polski" ma te same odczucia ..... TO CO? STRAJK ,CZY DONOS DZIEWCZYNY?

Donos raczej nie, po co donosić jak Anna W.-konfident kierownika z Plocka? Sprawa w PIP juz jest złożona, także spokojnie....załatwimy to kulturalnie jak trzeba...postepowanie juz jest w toku Smile

Sprawiedliwość i prawda bedzie górą!

Tak się składa,że ja też pracuję w Nanu, ale te wasze opinie ni jak mi pasują do tej firmy. Zasady są jasno określone. A praca, wcale nie taka ciężka jak piszecie. Zamiast pisać takie oszczerstwa weście się do roboty. Zastanawia mnie dlaczego tyle was siedzi przed komputerami? Czyżby was nie chcieli w Biedronce? A przecież jest tak blisko i tak tam zaje....

Sobol

Ten komentarz podoba mi się najbardziej, brawo koleżanko-widać że to nie była praca dla Ciebie! Oby więcej takich inteligentnych ludzi! Gratuluje odwagi że się podpisałaś ale że nie jestem autorem nazwiska nie skopiowałem Smile

Każdy pracuje, gdzie mu odpowiada...jedni mają większe, inni mniejsze ambicje, to jak się pracuje w Nanu-Nana wie każdy kto tam pracował.
Czy w ogóle znacie definicję słowa: "praca"? Jest to celowa działalność człowieka prowadząca do wytworzenia dóbr materialnych lub kulturalnych. Praca to ludzka forma działania odróżniająca nas od zwierząt. Praca - to słowo znaczące tak wiele. Pracując wytwarzamy dobra materialne i kulturalne dla przyszłych pokoleń. Rośnie poczucie sensu życia. Praca z konieczności jest mało wydajna i towarzyszy jej brak zadowolenia.
Myślę, że każda z Was powinna zająć się poszukiwaniem tej odpowiedniej dla siebie pracy. Wiem, że czasy są teraz ciężkie i każdy chwyta się wszystkiego co możliwe ale to nie znaczy że z obecną pracą od razu musi się wiązać przyszłość.
Moje osobiste odczucia są takie: Praca w Nanu-Nana z mojej perspektywy była czymś w rodzaju dużego wysiłku, pomysłowości, samodzielności w podejmowaniu pewnych spraw, które nie były prawie wcale doceniane przez nikogo-czasem przez samą siebie lub koleżankę. Kierownik regionalny-znam lepszych, takich którzy na pierwszym miejscu myślą o pracownikach, organizowaniu im spotkań, na których wyjaśnia się wiele spraw dotyczących nie tylko pod względem wyglądu sklepu.Kierownik sklepu-hmmm....no cóż ja go na szczęście nie wybrałam.
Przykro mi to pisać ale taka jest prawda-tu pracownik za wiele przywilejów nie ma. Nie mówię tu już o sobie, bo na umowie zleceniu się nic niestety nie należy.
Cieszę się, że już tam nie pracuję i nie mówię tego ze złości, znam siebie i wiem, że stać mnie na bardziej rozwojową pracę, w której będę mogła się wykazać pod każdym względem.
Pracę w Nanu-Nana polecam osobom młodym, które chcą sobie dorobić lub zarobić na wakacje.
Apeluje do Was wszystkich dziewczyny-nie zgadzajcie się na pracę na umowę zlecenie, chyba że to jest praca naprawdę na chwilę lub na rachunku za zlecenie wynagrodzenie wynosi najniższą średnią krajową brutto.
Życzę Wam wszystkim powodzenia i znalezienia pracy o jakiej marzycie-mówię serio, taka praca czeka na każdą z Was! Trzeba być dobrej myśli i żyć w otoczeniu optymizmu, kierować się rozsądkiem i poczuciem własnych wartości!
Pozdrawiam!
Ps. Nie rozumiem, dlaczego się nie podpisujecie pod swoimi wypowiedziami? Dlaczego boicie się wypowiadać swoje zdanie? Smile