www.pracodawcyplock.fora.pl

bobas20

Co myślicie np o tym aby na forum udzielali się prawnicy bądź ktoś z Państwowej inspekcji pracy??

Bosman

Dobry pomysł

SEPTEMBER

Twoj pomysl jest dobry ale sam widzisz,ze prawie wszyscy narzekaja ,ze pracodawca to....... i tp ale jak maja okazje o tym wspolnie porozmawiac i rozwiazac wspolnie problem to GLOWA W PIACH.Takich strusi jest 90%.Najlepiej jakby ktos za nich i dla nich wszystko zalatwil.Brzydze sie takimi ludzmi bez ikry i wlasnych zasad oraz osobowosci.Brrrrrr

bobas20

Hmm masz racje ale w koncu trzeba zaczac dzialac i moze malymi kroczkami da sie w ludziach od podstaw zbudowac ich wartosc. co do tego strachu to wydaje mi sie ze jest to mentalnosc polakow... Ja wychodze z zalozenia ze czy to sprzataczka czy szef to sa po prostu ludzie i to co mam do powiedzenia to powiem, heh znajomi twierdza ze niedlugo firm mi w plocku zbraknie:) Ale jak nie tu to tam i czy mam stala prace czy nie to i tak szukam, moze cos lepszego sie trafi;)

ramziz

dokładnie, popieram

Uważam że zawsze trzeba szukać pracy - całe życie.
Nie na siłe ale rozglądać się za czymś, nawet jak będę zarabiał 10.000zł miesięcznie to i tak będę przeglądał oferty, a może gdzieś się trafi za 11.000zł a to już lepiej.

Niech pracodawcy zaczną doceniać pracowników.

gaganu

wydaje mi sie ze w plocku czlowiek sie nie wybije jedynie zarobi troche grosza na podstawowy codzienny tryb zycia.
zreszta płock jest miastem przemyslowym wiec jesli ktos szuka pracy ala-biurowej to raczej nie w tym miescie a tak wogole duzo jest naciagaczy i ich ofert !
Ta strone znalazlem przypadkowo i przeczytalem pewien post ktory bardzo mi sie nie spodobal bo dotyczy pewnej pracy(biura) do ktorego musze isc (juz) ! dzisiaj dokladnie na 9:30 mam rozmowe i teraz wlasnie sobie pomyslalem ze chyba tam nie pojde bo mi sie niechce ale zadzwonic zadzwonie ! i spytam sie czy praca u nich polega na tym ze chodzisz po chatach i wciskasz ludziom jakies sprzety ,szajsy czy cos tam ... <-- jesli tak powiem zeby sie ogarneli !

dżasta

I co byłeś na tej rozmowie?

gaganu

nie bylem zadzwonilem i wyczułem ze cos kreca bo przez telefon nie chcial zbytnio zdradzac szczegołów

kasia

Właśnie tak jest wszyscy narzekają,zwalniają się z pracy calym zespołem,a pożniej jak przychodzi co do czego to zapier... u prywaciarza wyzyskiwacza za najniższą krajową. Właża szefowi w czrery litery,kablują na kolegów.Zachowują sie jak szmaty tylko po to żeby za te marne grosze wegetowac.Więcej szacunku do samych siebie.Idąc za Waszym pomyslem moze warto podyskutowac na forum zeby zalozyc stowarzyszenie pracownikow pracujacych u PRYWACIARZY WYZYSKIWACZY.Oczywiscie porady prawnika bardzo potrzebne.Moze ktos wreszcie przyjrzy sie tym pseudo-bisnesmenom.